W jaki sposób prowadzić budowę w czasach pandemii koronawirusa? Nie jest to proste, najważniejsze to wdrożyć wszelkie środki minimalizujące ryzyko zarażeni się pracowników realizujących inwestycję. Warto także zabezpieczyć się przed odpowiedzialnością za niezrealizowanie umowy w terminie z powodu trudności spowodowanych pandemią.
Obecna epidemia SARS-CoV-2 to największa katastrofa od czasów II wojny światowej. Jej rozmiar i skutki na pewno odczują wszystkie gospodarki na swiecie. Jak długo potrwa i jakie będą jej skutki, tego jeszcze nikt nie jest w stanie przewidzieć. Trzeba jednak starać jakoś funkcjonować w obecnej rzeczywistości, aby nie narazić się na jeszcze większy kryzys.
Prowadzenie procesów budowlanych w takich warunkach, szczególnie dużych, w które zaangażowane są setki osób, nie jest łatwe. Kluczowym czynnikiem powodzenia inwestycji, w obliczu zagrożenia epidemicznego, jest bezpieczeństwo pracowników. Konieczne więc jest ograniczenie do minimum możliwości zarażenia się osób realizujących inwestycję.
Aby to zapewnić, należy już na wstępie eliminować osoby które potencjalnie mogą stać się źródłem zarażenia. W tym celu najlepiej przed rozpoczęciem pracy wykonywać pomiar temperatury pracowników, a tych którzy mają jakiekolwiek odchylenia od normy odsyłać do domu. Kolejny krok to zadbać o środki bezpośredniej ochrony indywidualnej – rękawice, maseczki itp. oraz zapewnić dostęp do środków czystości i dezynfekcyjnych. Należy także zadbać, aby pracownicy stosowali się do wytycznych i przestrzegali wszelkich procedur przewidzianych na czas pandemii. Często bowiem problemy wynikają z niechęci ludzi do przestrzegania rygorystycznych zasad, a nie braku z odpowiedniego zabezpieczenia. Uświadomienie zagrożeń związanych z SARS-CoV-2 jest zatem bardzo ważną kwestią.
Kolejną ważną sprawą jest odpowiednia organizacja działań na terenie budowy. Konieczny może być podział zespołów roboczych na mniejsze grupy, ważne jest także oddzielenie pracowników budowy od osób zewnętrznych np. dostawców czy sprawujących nadzór inwestorski, co wiąże się ze ścisłą kontrolą osób poruszających się po terenie budowy.
Dla właściwej realizacji robót budowlanych niezbędne jest przekazywanie informacji z nimi związanych i podejmowanych na tej podstawie decyzji. W tym przypadku, wszędzie gdzie to tylko możliwe należy elektroniczne środki komunikacji, a liczbę spotkań wymagających bezpośredniego udziału uczestników ograniczyć do minimum, podobnie jak liczbę uczestników takich spotkań. Należy również zmodyfikować obieg dokumentów pod kątem eliminacji dokumentacji papierowej. Dokumenty powinny być przekazywane w formie elektronicznej za pośrednictwem np. poczty e-mail. Oczywiście może to nie być możliwe na każdej budowie i w każdej sytuacji, należy jednak dążyć do maksymalnego ograniczenia dokumentacji papierowej.
Oczywiście wdrożenie tych zasad postępowania nie daje pełnej gwarancji ochrony przed zarażeniem koronawirusem, należy więc także zabezpieczyć się przed możliwymi trudnościami z wywiązania się z robót. Problemy mogą być zresztą niezależne od nas i wynikać np. z przerwania łańcuchów dostaw lub braku pracowników zdolnych do wykonywania pracy. Najlepiej więc poinformować zamawiającego o możliwości wystąpieniu trudności w realizacji inwestycji z przyczyn niezależnych od wykonawcy, a najlepiej uwzględnić to w umowie lub przygotować aneks do umowy, jeżeli została ona zawarta przed wystąpieniem pandemii. Takie zabezpieczenie może uchronić nas przed naliczaniem kar umownych lub przed koniecznością wypłaty odszkodowania i pozwoli dokończyć inwestycję po ustaniu problemów, które uniemożliwiły jej wykonanie w terminie.