Zdarza się że na powierzchni elewacji pojawiają się glony i grzyby. To nie tylko problem estetyczny ale również zagrożenie pogorszenia parametrów izolacyjnych ocieplenia, koniecznie więc należy je usunąć. A co należy robić, aby całkowicie wyeliminować problem?
Mikroorganizmy występują wszędzie, ale nie na każdej elewacji są warunki, które umożliwią ich rozwój. Do tego potrzeba podłoża a bogatego w pożywienie organiczne oraz odpowiednich warunków otoczenia, przede wszystkim wilgoci. Wystarczy, że wyeliminujemy jeden z tych czynników, a już nie dopuścimy do rozwoju grzybów i glonów lub przynajmniej bardzo ograniczymy ten proces.
Problem wilgoci na elewacji może wynikać z błędów konstrukcyjnych, popełnionych na etapie realizacji inwestycji, w tym przypadku może być bardzo trudny i kosztowny do usunięcia. Przyczyną może być też niewłaściwa eksploatacja budynku – nieusunięte usterki, brak dbałości o czystość elewacji itp., może także wynikać z czynników na które praktycznie nie mamy wpływu, jak duża ilość opadów lub występowania mgły w danym rejonie, zacienienie elewacji przez inne budynki, drzewa lub krzewy, czy niewielki przepływ powietrza wokół budynku.
Na pogodę nic nie poradzimy, zmienić otoczenie też jest trudno, chyba, że drzewa i krzewy zasłaniające dom, są na naszej działce i bez szkody można je usunąć. Najlepszym rozwiązanie jest właściwe zaprojektowanie i wykonanie elewacji, ale nie tylko jej, dotyczy to projektu całego domu. Niestety, we współczesnej architekturze często rezygnuje się z zadaszeń, okapów czy rynien co powoduje, że tego typu budynki łatwiej pokrywają się glonami. Brak lub zbyt mała liczba systemowych profili okapnikowych np. BP14 ECO PLUS produkcji Bella Plast – odprowadzających wodę z dala od powierzchni elewacji także sprzyja rozwojowi mikroorganizmów z uwagi na zwiększenie wilgotności powierzchni elewacji. Listwy okapnikowe do systemów dociepleń ETICS – BSO muszą być montowane nie tylko w miejscach, gdzie woda spływająca po elewacji, może podciekać pod wystające elementy (przez co dłużej utrzymuje się wilgoć), ale również np. na cokołach, ażeby woda nie podpływała kapilarnie w rejon docieplenia fundamentów. Jest to bardzo ważne.
W konstrukcji budynku, bez dużych nakładów finansowych, niewiele da się zmienić. Poprawa elewacji ociepleniowej to także wydatek, ale znacznie mniejszy, więc naprawa ewentualnych uszkodzeń mechanicznych, usunięcie nieszczelności rynien i rur spustowych, montaż listew okapnikowych jest najłatwiejszy do zrobienia. Warto także zabezpieczyć powierzchnię elewacji farbą lub tynkiem, który będzie możliwie najbardziej nieatrakcyjny dla glonów i grzybów. I oczywiście musimy dbać o elewację, co jakiś czas czyścić ją i konserwować.
Jeżeli na elewacji pojawiły się już glony i grzyby, najlepiej oczyścić powierzchnię mechanicznie – np. szczotką, potem spłukać wodą, a następnie zastosować odpowiedni preparat grzybo- i glonobójczy. Jeżeli dopuściliśmy do dużego rozrostu mikroorganizmów, to czynności te prawdopodobnie będzie trzeba powtórzyć, nawet kilkukrotnie. Po usunięciu grzybów i glonów możemy spróbować zabezpieczyć elewację przed ich ponownym rozwojem, stosując odpowiednie środki chemiczne dostępne na rynku lub, jeśli to możliwe, usunąć przyczynę rozwoju tych mikroorganimów.
Glony i grzyby, mogą rozwinąć się praktycznie wszędzie i problem ten prawdopodobnie będzie narastać. Ocieplanie klimatu powoduje, że mamy coraz łagodniejsze zimy i bardziej wilgotne i ciepłe lata, co bardzo korzystnie wpływa na rozwój glonów i grzybów. Problem rozwoju mikroorganizmów na elewacji nie dotyczy wyłącznie tynków cienkowarstwowych i systemów ociepleń. Mogą rozwijać się również na innych podłożach jak cegła, metal, dachówki ceramiczne, szkło, itp., wystarczy że wystąpią sprzyjające dla nich warunki cieplno-wilgotnościowe.