Cement zbudował współczesną cywilizację, co do tego nikt nie ma wątpliwości. Od dawna był i jest nadal, kluczowym materiałem w branży budowlanej. I nie pojawia się, nawet w zapowiedziach, materiał czy technologia, która wyeliminowała by go ze współczesnej gospodarki. Jednak jest i drugie oblicze cementu, jego produkcja ma bardzo negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Cement, który stosowany jest dziś w budownictwie, niewiele różni się od tego stosowanego w starożytnych cywilizacjach europejskich. Bardzo znaczące jednak zmieniła się jego ilość, zużywana przez ludzkość. Jeszcze w 1980 roku świat wyprodukował 861 mln ton tego materiału, w 2015 r. było to już 4,6 mld ton. Największym producentem cementu na świecie są Chiny, które odpowiadają za ponad 51% światowej produkcji.

Cement napędza gospodarkę i postęp technologiczny, problemem jest jednak to, że produkcja jego jednej tony, w zależności od zastosowanej technologii, powoduje emisję od 0,5 do 1 tony dwutlenku węgla. To oznacza, że przemysł cementowy jest dziś odpowiedzialny za około 5% globalnej emisji CO2. Co gorsze, trudno na razie o optymistyczne perspektywy. W przeciwieństwie np. do branży elektroenergetycznej, emitującej równie dużo dwutlenku węgla, gdzie jednak coraz mocniej stawia na czyste, odnawialne źródła energii, przemysł cementowy ma ograniczone możliwości redukcji emisji dwutlenku węgla.

Oczywiście powstają nowe technologie i pracuje się nad problemem dużej emisji CO2. Jednak to nadal początki. Wprawdzie amerykańska firma Solidia Technologies, pracująca nad bardziej ekologicznym procesem produkcji cementu i betonu, ogłosiła, że jest w stanie zapewnić znacznie niższą emisję CO2, przy porównywalnych kosztach produkcji. Jej technologia polegająca na utwardzaniu betonu CO2 zamiast wodą, pozwala na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla nawet o 70% i recykling 60-80% wody wykorzystywanej w produkcji.

Technologia ta jednak wymaga jeszcze lat pracy i znacznych środków finansowych. A branża już teraz musi się mierzyć z wymaganiami Unii Europejskiej, dążącej do ograniczenia emisji CO2, o co najmniej 40% do 2030 roku. Cementownie będą musiały sprostać tym wymagania, także w Polsce.

W naszym kraju działa obecnie 14 zakładów cementowych o łącznej mocy produkcyjnej około 24 mln ton rocznie. Branża zatrudnia bezpośrednio około 4 tys. osób, pośrednio tworzy prawie 25 tys. miejsc pracy i odprowadza do budżetu 1,5-1,7 mld zł podatków rocznie.