Długość to około 100 km, z czego ok. 70 km pod dnem morza. Szacowany koszt budowy to 15 mld euro. Jest już nawet wykonawca oraz inwestor który wyłoży potrzebne środki finansowe. Tunel ma połączyć Helsinki z Tallinem. Finlandia i Estonia przygotowują ogromną inwestycję infrastrukturalną.

Tunel Helsinki-Tallin przebiegać będzie pod dnem Zatoki Fińskiej. Jego budowa ma umożliwić intensywniejszy rozwój metropolii Helsinki-Tallin znajdującej się po dwóch stronach zatoki. Przetarg na studium wykonalności inwestycji został ogłoszony już w 2016 r., teraz znalazł się inwestor – chiński Touchstone Capital Partners Ltd., który pokryje całkowity koszt projektu. Szczegóły finansowania mogą ulec zmianie. Rządy Finlandii i Estonii oświadczyły, że będą dążyć do zapewnienia finansowania z Unii Europejskiej, co może zmniejszyć ilość potrzebnego wsparcia od Chińczyków.

Oczywiście budowa takiego tunelu to ogromne wyzwanie logistyczne i technologiczne. Firmę Finest Bay Area Development Oy która realizuję projekt czeka nie tylko wykopania 100 km tunelu pod ziemią, ale również konieczność budowy co najmniej jednej sztucznej wyspy.

Czy dojdzie do realizacji tego ogromnego projektu? Przykład naszego podwodnego tunelu nie wróży dobrze. Mimo że planowane w Polsce połączenie wysp Uznam i Wolin tunelem pod Świnną ma mieć raptem 3,4 km długości, z czego sam tunel tylko 1,44 km, realizacja nie może rozpocząć się. Głównym problemem są oczywiście pieniądze, a planowany koszt inwestycji cały czas rośnie. Mimo podpisania umowy z wykonawcą inwestycja nie ruszyła do dziś.

W przypadku tunelu Helsinki-Tallin sytuacja może powtórzyć się. Gdy rozpoczynano planowanie inwestycji, koszt budowy szacowano na 9 mld euro, dziś jest to już 15 mld. Do rozpoczęcia inwestycji może upłynąć jeszcze kilka lat, podczas gdy koszty prawdopodobnie tylko będą rosły.

Argumentem „za” może być projekt linii kolejowe Rail Baltica wspierany przez Unię Europejską. Linia kolejowa ma łączyć Berlin z Helsinkami, przez Polskę, Litwę Łotwę i Estonię. Tunel wpisuję się w ten projekt, więc może liczyć na wsparcie UE.