Rządowy program „Czyste powietrze” miał przyczynić się do zmniejszenia smogu. Przede wszystkim usunąć z użytkowania stare kotły grzewcze oraz zapewnić kompleksową termomodernizację istniejących domów. Jednak jego realizacja nie przynosi oczekiwanych efektów. Pojawiła się nawet groźba utraty dofinansowania na ten cel ze środków Unii Europejskiej.

Program „Czyste powietrze” działa od 19 września 2018 r. Ma umożliwić kompleksową termomodernizację domów – wykonanie elewacji ociepleniowej, wymianę stolarki okiennej, zastosowanie odnawialnych źródeł energii cieplnej i elektrycznej oraz modernizację instalacji grzewczej, co ma przełożyć się na znaczną poprawę jakości powietrza w Polsce. Na ten cel rząd zamierza przeznaczyć w ciągu 10 lat 103 mld zł, a środki w dużej części mają pochodzić z UE.

Komisja Europejska ma jednak zastrzeżenia do tego programu, a w szczególności do finansowania kotłów na węgiel. Zdaniem komisji program promuje nieekologiczne i nieefektywne rozwiązania, jak wymiana pieców opalanych węglem na inne piece opalane węglem, co na kolejne lata zwiąże obywateli z przestarzałą technologią i niekoniecznie przełoży się na zmniejszenie smogu. Komisja Europejska wyraziła także zaniepokojenie niewielką liczbą zatwierdzonych wniosków, co powoduje, iż program nie kwalifikuje się do objęcia wsparciem z Funduszu Spójności.

Jak podaje Ministerstwo Środowiska, do 28 czerwca 2019 liczba złożonych wniosków wyniosła ok. 64 tys. na łączną kwotę 1,5 mld zł. Podjęto blisko 26 tys. decyzji o udzieleniu finansowania. Wartość podpisanych umów opiewa na 300 mln. To niewiele, uwzględniając, że według szacunków poprawy wymaga ok. 3,6 mln polskich domów.

Aby zwiększyć efektywność programu ministerstwo znowelizowało program. Od lipca do programu „Czyste Powietrze” pilotażowo zostały włączone gminy. Mogą przyjmować wnioski i pomagać w ich wypełnianiu. Nowelizacja ustawy zakłada także dopłaty dla gmin, które przeprowadzałyby termomodernizację domów należących do osób dotkniętych ubóstwem energetycznym. Dodatkowo beneficjentami programu mogą zostać osoby które uzyskały zgodę na rozpoczęcie budowy domu jednorodzinnego, ale inwestycja nie została jeszcze zakończona. Wcześniej program był skierowany wyłącznie do osób fizycznych będących właścicielami lub współwłaścicielami istniejącego domu jednorodzinnego lub wydzielonego w takim domu lokalu mieszkalnego z wyodrębnioną księgą wieczystą. Jakie będą skutki tych zmian? Na odpowiedź przyjdzie poczekać.

Decydując się na udział w programie „Czyste powietrze” należy pamiętać, że właściwy efekt osiągniemy poprzedzając wymianę źródła ciepła kompleksową termomodernizacją budynku. To także zarzuca się programowi, brak przedstawienia najskuteczniejszego sposobu zwiększania efektywności energetycznej budynku – po pierwsze ogranicz straty ciepła, a w kolejnym etapie dobierz jego źródło. Beneficjenci wymieniają kocioł i często na tym poprzestają, a tymczasem nowoczesny kocioł to także konieczność stosowania wysokiej jakości paliwa, co prowadzi do znacznego wzrostu kosztów ogrzewania, nawet trzykrotnych. Aby ograniczać wydatki i zmniejszać smog, w pierwszej kolejności należy ocieplić dom, a dopiero potem wymienić kocioł. Taka kolejność działań pozwala zmniejszyć koszty ogrzewania o 60%, a smog nawet o 96%.