Ciekawa inwestycja jest realizowana w Szwecji, przenoszone jest całe miasto. Przyczyną jest rozbudowa kopalni, która powoduje obniżania się powierzchni gruntu. Decyzja o przeprowadzce została podjęta w 2004 r. ale realizowana jest bez pośpiechu, cały proces powinien się zakończyć do roku 2035.

Kiruna, bo to miasto jest przenoszone, to 10-tysięczna miejscowość położona 200 km za kołem podbiegunowym. Znajduje się tu, założona w XIX w., największa na świecie kopalnia rud żelaza. Gdy opracowano metodę uzyskiwania doskonałego żelaza z rud zawierających fosfor, okazało się, że urobek z Kiruny jest wyjątkowo dochodowy. Kopalnia więc cały czas rozwija się i niestraszny jej nawet taki wydatek, jak przeniesienie miasta.

Inwestycje realizuję, należąca do skarbu państwa, spółka wydobywcza LKAB. Do 2018 r. wydała na przenosiny około 13 mld koron szwedzkich (ok. 5,3 mld złotych). Całkowity koszt przenosin jest szacowany na ok. 30 mld koron (ok. 12 mld zł). Według informacji podanej przez LKAB, koszt przeniesienia jednego budynku to ok. 10 mln koron (ok. 4 milionów zł). Już przeniesiono np. zabytkowe domy robotnicze z drewna z około 1900 roku. Zgodnie z planem, ostatnim przeniesionym budynkiem ma być kościół o kształcie lapońskiego namiotu, który obecnie znajduje się w centrum miasta.

Według wyliczeń, przeprowadzką będzie objętych 3200 domów, 750 miejsc noclegowych, handlowe centrum miasta, zabytkowy kościół, biblioteka miejska i oczywiście 10 tys. mieszkańców. Część budynków zostanie wybudowanych w nowym miejscu od podstaw.

Kiruna jest nierozerwalnie połączona z kopalnią, większość mieszkańców miasta albo pracuje bezpośrednio w kopalni, albo jest powiązana z jej działalnością. Wszyscy zostali wstępnie zapoznani z planami przeprowadzki i mogli nie wyrazić na nią zgody, jednak 96% mieszkańców zgodziło się na przenosiny.

Oczywiście nie obeszło się bez konfliktów. Gmina zażądała ostatnio wyższych środków na pokrycie kosztów i strat moralnych właścicieli posesji. Problemem stała się także stacja kolejowa, dla której miejsce wybrano jeszcze przed podjęciem decyzji o ostatecznej lokalizacji nowej osady. Znalazła się ona na obrzeżach miasta, a nie w jego centrum, co teraz jest problemem. Jednak proces przeprowadzki, mimo tych trudności, trwa. Na filmie można zobaczyć jak to się zaczęło.