Rozwój odnawialnych źródeł energii (OZE) jest jednym z kluczowych elementów transformacji energetycznej w Polsce. W ostatnich latach szczególną uwagę poświęca się lądowej energetyce wiatrowej (LEW), która, pomimo swojego potencjału, napotykała na liczne bariery regulacyjne. Obowiązujące do tej pory przepisy określały minimalną odległość wiatraków od zabudowań na poziomie 700 metrów, co znacznie ograniczało możliwości rozwoju nowych inwestycji. Nowelizacja ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, zaprezentowana w 2024 roku, ma na celu zmniejszenie tych barier i stymulowanie dynamicznego rozwoju sektora.

Jedną z najważniejszych zmian w projekcie nowelizacji jest redukcja minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań mieszkalnych. Zamiast dotychczasowych 700 metrów, nowe przepisy zakładają zmniejszenie tego dystansu do 500 metrów. Wydaje się to być niewielką zmianą, jednak w praktyce może mieć ogromny wpływ na skalę możliwych inwestycji.

Zmniejszenie minimalnej odległości o 200 metrów otworzy znacznie większe obszary pod nowe farmy wiatrowe. Jak wynika z szacunków Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), dzięki tej zmianie powierzchnia dostępna pod nowe projekty wzrośnie o 44%, co przełoży się na uwolnienie aż 32 500 km². To ogromny potencjał, który pozwoli na budowę nowych farm wiatrowych o łącznej mocy kilkunastu gigawatów.

Zmniejszenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań może znacząco przyczynić się do wzrostu mocy zainstalowanej w lądowej energetyce wiatrowej. Jak podkreślają analizy, zmiana ta może spowodować wzrost mocy zainstalowanej w nowych projektach o 60-70%. Oznacza to, że do 2030 roku, dzięki nowym inwestycjom, możliwe będzie osiągnięcie mocy na poziomie 10 GW, podczas gdy bez tej zmiany prognozy zakładały jedynie 4 GW.

Ważnym aspektem jest również odblokowanie tzw. „zamrożonych projektów”, czyli tych, które nie mogły być realizowane ze względu na zbyt restrykcyjne przepisy odległościowe. Nowelizacja ustawy ma pozwolić na wznowienie realizacji inwestycji, które już wcześniej były planowane, ale zostały wstrzymane. Szacuje się, że większość z tych projektów mogłaby ruszyć po wejściu nowych przepisów w życie, co dałoby impuls do szybkiego wzrostu udziału energii wiatrowej w polskim miksie energetycznym.

Zgodnie z Krajowym Planem na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK), Polska zobowiązała się do zwiększenia udziału odnawialnych źródeł energii w elektroenergetyce do co najmniej 50% do 2030 roku. Realizacja tego celu wymaga zrównoważonego rozwoju wszystkich sektorów OZE, w tym lądowej energetyki wiatrowej. Nowelizacja ustawy ma przyczynić się do osiągnięcia tego ambitnego celu, umożliwiając dalszy rozwój elektrowni wiatrowych na lądzie.

Wprowadzone zmiany mają na celu nie tylko zwiększenie mocy zainstalowanej, ale również poprawę stabilności polskiego systemu energetycznego. Inwestycje w energetykę wiatrową są kluczowe dla ograniczenia emisji CO2 oraz uniezależnienia się od paliw kopalnych. Zwiększenie mocy zainstalowanej w LEW do 10 GW do 2030 roku pozwoliłoby na pokrycie znacznej części krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną.

Pomimo liberalizacji przepisów dotyczących odległości minimalnej, projekt nowelizacji zakłada również zachowanie wysokiego poziomu ochrony obszarów przyrodniczych. Wiatraki będą musiały być instalowane w odległości co najmniej 1500 metrów od parków narodowych oraz chronionych obszarów Natura 2000. Ma to na celu zabezpieczenie unikalnych ekosystemów przed potencjalnymi negatywnymi skutkami budowy farm wiatrowych, takimi jak hałas, wibracje czy zagrożenie dla ptaków.

Rozwój lądowej energetyki wiatrowej niesie za sobą szereg korzyści, zarówno na poziomie gospodarczym, jak i społecznym. Nowe inwestycje w farmy wiatrowe mogą przyczynić się do powstania tysięcy miejsc pracy, zwłaszcza w regionach wiejskich, gdzie często zlokalizowane są takie projekty. Ponadto, lokalne społeczności będą mogły czerpać korzyści z podatków płaconych przez operatorów farm, co z kolei przełoży się na rozwój infrastruktury i usług publicznych.

Dla samych przedsiębiorców, nowelizacja ustawy oznacza szersze możliwości inwestycyjne. Sektor energetyki wiatrowej przyciąga coraz większą uwagę inwestorów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Zmiany regulacyjne mogą przyspieszyć rozwój rynku, a tym samym zwiększyć atrakcyjność Polski jako miejsca do lokowania inwestycji w OZE.

Pomimo wielu pozytywnych aspektów nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, istnieją również wyzwania związane z jej wdrożeniem. Jednym z nich jest konieczność zapewnienia odpowiedniego wsparcia dla lokalnych społeczności, które mogą odczuwać negatywne skutki sąsiedztwa elektrowni wiatrowych, takie jak hałas czy zmiany krajobrazu. Ważne będzie także zapewnienie, że nowe projekty będą realizowane z poszanowaniem środowiska i przepisów dotyczących ochrony przyrody.

Nowelizacja ustawy ma potencjał do rewolucyjnych zmian w polskiej energetyce. Zwiększenie dostępnych terenów pod inwestycje, rozwój mocy zainstalowanej oraz wprowadzenie elastyczniejszych regulacji odległościowych mogą przyspieszyć transformację energetyczną w Polsce. W połączeniu z innymi formami wsparcia dla OZE, nowelizacja ta stanowi ważny krok w stronę osiągnięcia neutralności klimatycznej oraz budowy bardziej zrównoważonej gospodarki energetycznej.

Projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych to odpowiedź na potrzeby rozwoju lądowej energetyki wiatrowej w Polsce. Zmniejszenie minimalnej odległości wiatraków od zabudowań do 500 metrów, wraz z zabezpieczeniem obszarów chronionych, otwiera nowe możliwości dla inwestycji i zwiększa potencjał wzrostu mocy zainstalowanej. Nowelizacja ma na celu przyspieszenie rozwoju sektora OZE, co jest kluczowe dla transformacji energetycznej i realizacji celów klimatycznych kraju.