Warszawa zyskała nową atrakcję turystyczną, którą wkrótce będzie mógł odwiedzić każdy chętny. To wychylny taras widokowo w Skyfall Warsaw na wysokości 190 metrów. Zbudowano tu przeszkloną, ruchomą platformę, która gwarantuje odwiedzającym ekstremalne przeżycia. Atrakcja dla wszystkich będzie dostępna od początku 2022 roku.

Na ostatnim, 46. piętrze wieżowca Unit, który został otwarty kilka miesięcy temu, wbudowano stalową „klatkę” wyłożoną szkłem. W ten sposób powstał tam nietypowy taras widokowy, który wystaje poza obręb wieżowca oraz wychyla się o piętnaście stopni w dół. Platforma jest w całości przeszkolona, łącznie z podłogą, co sprawia wrażenie, że wisimy 190 metrów nad miastem. To jedyna taka konstrukcja w Europie i obecnie najwyższy taras widokowy w Polsce.

W budynku całe 46. piętro przeznaczono dla miłośników podziwiania panoramy miasta. Wydzielono dla nich 500 mkw. w pobliżu okien, z widokiem na zachodnią część centrum Warszawy. Dla chętnych będzie tu dostępny bar, dwa całoroczne tarasy i platforma, która wychyla się na zewnątrz. Ta ostania to zdecydowanie oferta dla ludzi o mocnych nerwach. Nie tylko pozwoli na oglądanie Warszawy z zupełnie nowej perspektywy, ale także zaoferuje solidną dawkę adrenaliny. Dzięki specjalnemu wysięgnikowi taras wychyla się o 15 stopni w dół sprawiając wrażanie, jakby oderwał się od wieżowca, co daje przebywającym tu osobom spory zastrzyk emocji. Cała „przejażdżka” trwa około 5 minut.

Przed wejściem na przeszkloną platformę trzeba założyć specjalne foliowe buty, w których można podejść do krawędzi i „zawisnąć” nad ulicą. Po chwili uruchamiają się podnośniki hydrauliczne, które kołyszą platformę. Aby się nie przewrócić, trzeba trzymać się specjalnych uchwytów. Podczas wychylania się platformy, ze względów bezpieczeństwa, mogą na niej przebywać maksymalnie cztery osoby.

Na razie atrakcja jest dostępna tylko na imprezy okolicznościowe czy firmowe, jednak już wkrótce zostanie otwarta dla mieszkańców i turystów. Wejście do niej znajduje się od strony ul. Prostej, na szczyt wjedziemy szybką windą. Aby wejść, trzeba będzie zakupić bilet, którego ostateczna cena nie jest jeszcze ustalona. Bilety będą na konkretną godzinę i umożliwiały wejście na maksymalnie dwie godziny.

Źródło zdjęć: Ghelamco